black beauty

wadera

Według mnie "ten wynalazek" jest w sumie zbędny

No bo czyści się tak samo, tylko że lepiej dopasowuje sie do kształtu konia, ale nic poza tym

Ja moge sie meczyc ze zwykłą szczotką!! Very Happy

Tornadowa

Robin

(post usunięty)

Omlecik

Ja czyszczę na korytarzu, koń stoi na dwóch uwiązach, chociaz akurat Dziadka można postawić gdzie się chce i w ogóle nie uwiązac, i tak będzie cierpliwie czekał, aż skończę.
Poza tym stoi w derce, przez co czyszczenie jest łatwiejsze, bo pod derką się tak nie brudzi. Grzywę i ogon przeczesuję tylko szczotka ryżową, żeby wyciągnąć brud, rozczesuję tylko raz na jakiś czas (grzywę częściej, ogon bardzo rzadko), i wtedy uzywam super sheena, aby nie wyrwać mu zbyt wiele włosów. Kopyta smaruję już po wszystkim, a na koniec sprzątam po sobie korytarz, chyba, ze wiem, że jeszcze kilka koni będzie czyszczonych, i już czekają w kolejce Wink

black1sorrow

Ja konie najczęściej czyszczę na dworze, tam się tak bardo nie kurzy i jest więcej światła, chyba że jest bardzo nieciekawa pogoda. Wtedy albo korytarz, abo boks.

qAulinkA

Ja z tego co szłyszałam czyszczenie w boksie nie jest polecane.. ja juz nie mówie o sobie bo czasem z koniecznosciczyszcze w boksie ale gólnie mój konio stoi jak zamuł i tyka mnie nosem kiedy mu dam jakiś smakołyk Smile

Tornadowa

Ja osobiście wolę czyścić na dworze (w roud penie)... W boksie też mi się zdarza, ale jakoś nie lubię... Smile

Omlecik

Mi się czyszczenie w boksie zdarza raz na pół roku, mniej więcej Wink

Kasska · Gość

A ja praktycznie zawsze czyszcze konia w boksie Smile

Koń sobie szkubie sianko czy słome a ja spokojnie moge czyścić, nigdy jak już wspominałam nie wiąże koni Smile

madziadur

Nie poleca się ze względu na co? Na bezpieczeństwo czy na to, że wiele kurzu tam jest?

black1sorrow

ze względu na kurz, jest to niehigieniczne (tak twierdzą pytania na brąz) . Choć zapewne bezpieczeństwo również, bo wkraczamy na teren prywatny Wink

xena

a mi sie wydaje ze jak czyscimy na uwiazie to tez wkraczamy na teren prywatny konia? tyle ze on jest uwiazany...tylko ze gdyby zaczal szalec to tez mozemy miec problemy z uspokojeniem go...

Robin

(post usunięty)

Tornadowa

Równie dobrze może zacząć szaleć w boksie...

A co do tego czy wkraczamy na jego teren kiedy jest uwiązany, to wątpię... Będzie czuł na pewno większy respekt na dworze niż we własnym mieszkanku ;)

qAulinkA

Potwierdzam wypowiedź Tornadowej