black beauty

miloska

jestem ciekawa jak w waszych stajniach sa obchodzone hubertusy i ile placicie i co sie wygrywa??

umnie na stajni placi sie ok50zl i sa dwa hubertusy szukany i ganiany w ganianym wygrywa sie rozne rzeczy ostatnio bylo oglowie uwiaz i jeszcze pare rzeczy i oczywiscie flo uczestnicy na koniach pija szampana przed hubertusem jest wyjazd w teren a po zakonczeniu hubertusa jest jedzanko i swietna zabawa

black1sorrow

W ostatniego hubertusa składaliśmy się po 20 zł tak żeby styknęło na coś do jedzonka i flo. Ogólnie nagród przewidzianych nie było z wyjątkiem lisiej kity czyli maskotki-konia. Hubertus ogólnie był ganiany, niestety ja nie wygrałam, ba nawet z miejsca się nie ruszyłam

Niestety koń na którym miałam jechać okulał i jechałam (a raczej stałam na czterech czasem dwóch nogach)na młodum ogierku kuca walijskiego. Po gonitwie była jeszcze jedna gra (łapanie kucyków) jako, że była to hodowla kuców walijskich. I tym razem udało mi się wygrać

Ogółem gra polegała na tym samym co siadanie na krzesełkach gdy muzaka się skończy. Tyle, że tu łapaliśmy kucyki za kantary Smile

Omlecik

A u mnie w stajni nie ma hubertusów Cool

Tornadowa

Ja jeszcze nie brałam udziału w Hubertusie. W poprzedniej stajni nie mieliśmy koni do czegoś takiego - chyba by nas prędzej pozabijały a w obecnej stajni... hmmm.... kto wie ;)

miloska

a jak byście chcieli żeby wyglądał hubertus?

Tornadowa

Uroczyste przywitanie uczestników, wyścig, jakieś mini zawody (tak żeby każdy umiał przejechać) , później ognicho, grzaniec, jakieś śpiewy i zabawy do białego rano, oczywiście przeplatane opowieściach o koniowatych ;)

miloska

ja osobiscie bym chciala wiecej zawodow i jakies nagrody fajne

Tornadowa

miloska

ale nie we wszystkich brakuje pokarmu wiec moga to przeznaczyc dla jezdzcow

black1sorrow

Ja tam bym nic nie zmieniła w moich hubertusach. Wszystko było ok, a nagrody nie są najważniejsze. Wiadomo, że czym nagrody będą o większej wartości tym więcej będzie trzeba zapłacić za wstęp. Jak dla mnie może się skończyć na kilogramie marchewek dla zwycięscy i po jednej dla każdego uczestnika

Omlecik

Jak dla mnie hubertusów może nie być Wink

Jechałam kilka razy (raz złapałam lisa, na moim pierwszym w zyciu hubertusie, kiedy ledwo się na koniu trzymałam), i doszłam do wniosku, że nie jest to to, co ja lubię najbardziej.

Agiea

Ja teraz jeżdżę w innej stadninie niż w tej, w której jechałam hubertusa, ale w tej w której jeżdżę teraz hubertus jest podobno darmowy. Nawet są podobno organizowane hubertusy na kucykach (naprawdę malutkich, takich jak np. szetland) ale na nich mogą jechać tylko osoby ważące do 35 kg. Smile

A w tamtej stadninie płaciło się 15 zł. Dla "doświadczonych" jeźdzców kiełbaski itp. a dla mniej doświadczonych - NIC !!!! Poprostu masakra. Ale ogólnie fajnie było. Wygrywało się flots, a sam hubertus trwał ok. 3 godz. Miał trważ dłużej, ale było strasznie zimno więc w następny dzień pojechaliśmy w teren na cross i seśmy trochę poskakali.

Smile

sara9945

Issina

mi sie zawsze marzyło aby wraz z hubertusem zrobic jakis mały festynik
jakies nie wiem, małe zawody towarzyskie Very Happy

aby pogoda dopisała, nie było slisko, tereny do hubertusa u mnie w stajni akurat są wiec o tym myslec nie musze

nagrody- flo i jakis mały puchar dla tego co złapał lisa Smile

miloska

Czy w tym roku jedziecie hubertusa jak tak to czy zaczynacie sie juz przygotowywac?? jak tak to jak?/ czy kupujecie cos dla swoich koni<koni na ktorych jedziecie>