black beauty

Omlecik

"Zaznaczyłam skoki. Sama nie skaczę, ale wytrenowałam już 3 konie. Skaczą doskonale"
Chciałabym poznać jakieś szczegóły, bo takie posty z regóły mnie niepokoją.

wadera

a mnie tez to zaciekawilo... Jak mozna samemu nie skakac, ale wytrenowac konie pod tym względem? Brzmi fascynująco

chętnie posłucham jak się to robi Smile

Pianissima

Kiedyś nauczył mnie starszy kolega, istruktor i trener jak nauczyć konia. Drągi przejść najpierw z ziemi spacerkiem, kłusem na lonży. Jak to opanował to z siodłem na grzbiecie i w ogłowiu. Na koniec niskie przeszkody takie 40-50 cm. Z czasem ja sie wyrobił do takich to lekko podnosić, ale tak by niz przeciążyć konia. Z Fioną na razie pracuje na drągach, ale za pół roku dam jej niską przeszkodę. Lubi skakać, jak się wyszumi to wieczorem jest spokojniejsza. Do trenowania każdej dyscypliny ( i konia) potrzebna jest złota cierpliwość.

madziadur

Pianissima, pracujesz z nią na drągacz? Na lonży? <przepraszam za off top>

Pianissima

no na lonży i drągach ale już caveletti skacze Smile

black1sorrow

Pozwoliłam sobie stworzyć nowy temat w którym możecie o tym dyskutować Wink

więc proszę się nie dziwić że posty z rozeznania zniknęły Smile

madziadur

Pozwól, że przytoczę Twoje słowa, które znalazły się w innym temacie:

Pianissima

praca na dwóch lonżach Very Happy

Dobrze reagowała na uprząższ i dpoiełam 2 lonże i chodziła po padoku ze mną w uprzęży i nawet nie zauważyła że ja jestem od niej oddalona z boku i tak codzienniie po trochę, po trochę i sukces

Omlecik

z tego co wiem, przez kawaletki się nie skaczę, chyba, że są ułozone jedna na drugiej, ale moim zdaniem dla młodego konia to kiepski pomysł.

Pianissima

ona ma już 2,5 roku a teraz już skacze 50 cm

Omlecik

skaczesz na 2.5 letnim koniu ! Gratulacje Confused

Pianissima

Nie skacze, uczę ją dopiero skoków. Nie uczę się modrości na Allegro "ujeżdżony 2 letni koń" Sad

Tornadowa

To i tak za szybko nawet na naukę skoków z ziemi!! według książek koń 4 letni dopiero powinien zaczynać przygodę ze skokami - wtedy owszem najpierw praca z ziemi, potem z jeźdźcem i powolutku się wszystkiego dojdzie. Na razie to zostaw konia w spokoju! To jest jeszcze 'dziecko'!

Omlecik

Dla mnie tez za wcześnie, rundy młodych koni w skokach zaczynjaą się od pięciolatków. Czterolatek może skakac, ale nie 2.5 latek.

wadera

Nie chce być nie miła, badź tez wulgarna, ale... głupotą jest aby 2,5 letni kon skakał... Po co? Prosze odpowiedz Smile

Znam konia, który w wieku 2 lat był zajeżdżony... w wieku 2,5 lat już skakał... Byle jak najwyżej!! No bo fajnie, wrecz super, mozna sie pochwalic co ten mlody kon juz umie! :/ Później wszystkie zawody w okolicy- koń bierze udział... Niewazne ze to bylo nie na jego mozliwosci... Skakac MUSI !! Teraz w wieku 6 lat... nogi tego konia są w stanie fatalnym...A co z wlascicielem? Pragnie się go pozbyc, no bo po co mu kon ktory juz nie chce skakac? Bo po prostu nie potrafi...

Głupota ludzka nie zna granic... Zastanów się co możesz temu biednemu konikowi zrobić... Jeszcze za późno nie jest Smile